Najpierw zrobiłam koronkową różyczkę:
Potem zrobiłam z niego broszkę:
Następnie uszyłam SERCE (z moim młodszym synkiem na kolanach) :
A potem Michałek (3 lata) stwierdził, że broszka
idealnie pasuje do serducha i tak już zostało.
Mamy nową ozdobę sypialni ;-)
idealnie pasuje do serducha i tak już zostało.
Mamy nową ozdobę sypialni ;-)
Zgłaszam swoją pracę na wyzwanie KORONKOWE wyzwanie szuflady.
Przepieknie! I kolor tej koronki oraz faktura jest boski!
OdpowiedzUsuńI pięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuńMłody a już ma dobry gust ;)
OdpowiedzUsuńPewnie od Mamusi się uczy ;-)))
Piękna podusia!!